14 października, każdego roku swoje święto obchodzą nauczyciele oraz pracownicy niepedagogiczni związani z oświatą.

Jest to okazja, aby podziękować IM za ich trud i pracę.

Nauczycielom naszej szkoły w imieniu wszystkich uczniów, dziękowali gimnazjaliści i licealiści. Przypomnieli nam najpiękniejsze wiersze o nauczycielach, które wyszły spod pióra polskich poetów.

Dziekujemy im oraz pani Justynie Boryń za te chwile refleksji i obcowania z pięknem poezji.

A oto wiersz Juliana Tuwima ,,Nauka,, z dedykacją dla wszystkich nauczycieli

Nauczyli mnie mnóstwa mądrości,
logarytmów, wzorów i formułek,
z kwadracików, trójkącików i kółek
nauczyli mnie nieskończoności.

Rozprawiali o „cudach przyrody”,
oglądałem rożne tajemnice:
W jednym szkiełku „życie w kropli wody”,
W innym zaś-„kanały na Księżycu”.

Mam tej wiedzy zapas nieskończony;
2Пr i H SO
Jabłka, lampy, Crookes΄y I Newtony,
Azot, wodór, zmiany atmosfery.

Wiem o kuli napełnionej lodem,
O bursztynie, gdy się go pociera...
Wiem, że ciało zanurzone w wodę,
Traci tyle, ile...et cetera.

Ach, wiem jeszcze, że na drugiej półkuli
Słońce świeci, gdy u nas jest ciemno!
Różne rzeczy do głowy mi wkuli,
Tumanili nauką daremną.

I nic nie wiem, i nic nie rozumiem.
I wciąż wierzę biednymi zmysłami,
Że ci ludzie na drugiej półkuli
Muszą chodzić do góry nogami.

I do dziś mam taką szkolną trwogę:
Bóg mnie wyrwie – a stanę bez słowa!
- Panie Boże! Odpowiadać nie mogę,
Ja... wymawiam się, mnie boli głowa...

Trudna lekcja. Nie mogłem od razu.
Lecz nauczę się... po pewnym czasie...
Proszę! Zostaw mnie na długie życie,
Jak na drugi rok w tej samej klasie.